Passion - bike

Środa, 3 sierpnia 2011 | Komentarze 0

Z rana - fotografowanie w Kobylu i Chronowie.
Po południu - Wiśnicz (zamek i zakład karny).
Efekty? Ukażą się najpóźniej pod koniec sierpnia na nowej stronie internetowej:) Przy okazji zapraszam do mojej miejscowości, warto tutaj przyjechać na kilka dni;)

zamke © gabgabcio

Sobota, 23 lipca 2011 | Komentarze 0

KRĘCENIE I FOCENIE PO DESZCZOWEJ PRZERWIE

Najpierw (rano) do Wiśnicza po gazetę, powrót przez Leksandrową i Łomną.
Po południu Kobyle, Chronów, Borówna, Łomna, przy czym tutaj jazda była połączona z częstym fotografowaniem architektury:)
Prezentuję poniżej taki mały wyjątek, czyli ja z Duszkiem gdzieś nad wodą;)

24.07 © gabgabcio

Sobota, 16 lipca 2011 | Komentarze 0

Trasa:
koniec Łomnej - Lipnica 'Wlk. Droga' - Lipnica Murowana - Lipnica Górna - Połom Duży - Leksandrowa - Nowy Wiśnicz - Stary Wiśnicz

Pogoda rewelacyjna, choć trochę przygrzewało:) Widoki piękne, nic dodać nic ująć:)
Za rok planuję wybrać się na dłuższą wyprawę rowerową, ale zobaczymy co czas pokaże:)

Środa, 25 sierpnia 2010 | Komentarze 2

Pogoda znacznie się zmieniła. Teraz, gdy jeżdżę na rowerze czuję ochłodzenie, organizm bardzo szybko traci ciepło. To oznaki jesieni.
Podczas jazdy zdołałam usłyszeć:
- od chłopaka na motorynce: "Szyyybciej!"
- od kobiety idącej z rodziną całą drogą: "Gdzie dzwonek, do cholery?!"
Oba zwroty były budujące, bo już wiem, że na lekko pochyłym terenie powinnam zjeżdżać szybciej, a na ludzi krzyczeć, że jadę:) A myślałam, że to zwykła przejażdżka, a nie maraton...

Trasa:
Łomna - Borówna - Chronów - Kobyle - Poręba Spytkowska - Mały Wiśnicz - Stary Wiśnicz - Nowy Wiśnicz - Leksandrowa - Łomna

Na tej trasie pomimo, że zjechałam ze stromej górki w Borównej, miałam do pokonania 2 długie podjazdy w Porębie i Leksandrowej.

Piątek, 20 sierpnia 2010 | Komentarze 0

Pierwsze 5 km zrobiłam jadąc do Wiśnicza i z powrotem. Później taka oto trasa:
Stary Wiśnicz - Mały Wiśnicz - Brzeźnica - Poręba Spytkowska - Kobyle - Stary Wiśnicz

Piątek, 23 lipca 2010 | Komentarze 1

Pogoda ostatnimi dniami stała się bardzo niepewna. Po południu zwykle mogłam napotkać burze. Dlatego dzisiaj nie oddalałam się zbytnio od domu, lecz zrobiłam fajne kółeczko. Przez Łomną, jadąc obok Kamienia Grzyba dotarłam do Połomia Dużego. Od razu zamieszczę fotkę przedstawiającą skromne widoczki:



Następnie fajnymi zjazdami, później prostą dróżką dojechałam do Lipnicy, skąd udałam się w stronę Borównej, pokonałam dość spory podjazd.

Odkryłam odkrycie:D (W tle Lipnica Murowana)


W Chronowie postanowiłam odbić i poszukać nowych dróżek do jazdy. Było trochę błądzenia, w końcu moje zamiary spełzły na niczym, a pogryzły mnie bąki;] Ale fajno było;p Cóż jeszcze? Zrobiłam sobie skrót przedłużenia drogi:D
Nie zapomnę rozwidlenia drogi terenowej, gdy zapytałam się mieszkańca o to, 'która droga prowadzi do drogi głównej?':) Wreszcie po fajnej dróżce i mostku dojechałam do drogi w Kobylu, następnie skierowałam się na równoległą, mniej ruchliwą dróżkę, przy której skręciłam na teren do Łomnej i... do domu:)

O, widzicie w tle 'drogę główną'?:D


Dodam jeszcze, że niesamowicie się cieszę, bo rosną moje szanse na udział w maratonie w Krakowie 1 sierpnia!

O mały włos, a bym zapomniała. Moje kolejne odkrycie to szlak św. Szymona przy drodze do Lipnicy.

Niedziela, 18 lipca 2010 | Komentarze 0

Temperatura 25 stopni, czyli to co lubię:) W domu nie mogłam usiedzieć - zaawansowane stadium cyklozy!
Dzisiaj ciskałam w pedały bez oglądania się za siebie. Czyli w pierwszej godzinie jazdy średnią miałam grubo po 23 km/h, a jeszcze przed długim podjazdem w Porębie Spytkowskiej średnia przekraczała 24 km/h. Takie moje małe radości;) Średnia prędkość wycieczki pozwala mi po części stwierdzić, czy jestem w formie, a na to składa się wiele czynników.

Trasa:
Łomna - Lipnica (Wielka Droga) - Krasna Góra - Chronów - Kobyle - Poręba Spytkowska - Mały Wiśnicz - Stary Wiśnicz

Środa, 14 lipca 2010 | Komentarze 0

Trasa:
Stary Wiśnicz - Mały Wiśnicz, Podgródek - Poręba Spytkowska - Kobyle - Chronów - Borówna - Łomna - Str. Wiśnicz

Te krótkie trasy zaczynają mnie nudzić... Ale z drugiej strony tyle średnio jestem w stanie przejechać wieczorem, kiedy słońce już tak nie grzeje.

"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać..."
Akurat

Poniedziałek, 12 lipca 2010 | Komentarze 2

Trasa:
Nowy Wiśnicz - Kopaliny - Las Kopaliński - Pogwizdów - Zawada - Wola Nieszkowska - Zagrody, Zonia - Sobolów - Nieprześnia - Zawada - Olchawa - Nowy Wiśnicz

Na trasie było mnóstwo podjazdów, ale też kilka ciekawych zjazdów. Przynajmniej do Sobolowa zjeżdżałam drogą o dużym nachyleniu, tam gdzie rok temu się wspinałam... Miło wspominam tamtą wspinaczkę :)
Gdy przyjechałam, na termometrze o 19.30 temp. w cieniu 28 stopni...

1. Gdzieś na trasie


2. Tabliczka przed fantastycznym zjazdem:)


3. Unia Europejska;]

Poniedziałek, 28 czerwca 2010 | Komentarze 0

Tempo dzisiejszej przejażdżki bardzo rekreacyjne, choć tereny do szybszej jazdy były idealne.

Trasa:
Stary Wiśnicz - Mały Wiśnicz - Brzeźnica - Łazy - Jasień - Poręba Spytkowska - Kobyle - Stary Wiśnicz

Po przejechaniu Małego Wiśnicza nastąpił kamienisty zjazd do Brzeźnicy, następnie kierunek Łazy - tam minęłam Stację Naukową IG UJ. Musiałam kawałeczek przejechać krajową 4. Później już tylko rzadko uczęszczane dróżki:) Wreszcie dotarłam do Jasienia, gdzie miałam kłopoty z trasą, nie wiadomo jak znalazłam się na innej drodze wylotowej niż na której zamierzałam być. No ale coż... Najważniejsze, że później trafiłam na drogę prowadzącą prosto do Poręby Spytkowskiej, zresztą ta droga była mi już znana. Dalsza trasa nie wymaga komentarza:)
Zaraz pójdę wyczyścić łańcuch - pełno w nim małych kamyczków, które mogą zaszkodzić.

1. Spokojne drogi:


2. Mapka z trasą: