Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gabcio328 z miasteczka Nowy Wiśnicz, Kraków. Mam przejechane od 28 maja 2010r. 5009.14 kilometrów w czasie 8d 19h 27m w tym 584.80 kilometrów w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Polecam:

Iv.pl
  • Najlepsze forum rowerowe


  • Serwis pogodowy IMGW
     Aktualna pogoda         »» Prognoza
    © IMGW : www.pogodynka.pl

    Darmowe fotoblogi
    Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce, Habitat, Marzenia - Kliknij i Pomóż

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy gabcio328.bikestats.pl
    free counters
    Wpisy archiwalne w kategorii

    Pieszo

    Dystans całkowity:b.d.
    Czas w ruchu:b.d.
    Średnia prędkość:b.d.
    Liczba aktywności:0
    Średnio na aktywność:0.00 km
    Więcej statystyk
    Dane wyjazdu:
    0.00 km 0.00 km teren
    h km/h

    Niedziela, 13 lipca 2014 | Komentarze 0

    TATRY - z Doliny Kościeliska zielonym szlakiem na Ciemniak (2096 m n.p.m.) 

    ==> Czerwone Wierchy 




    Zaczeło sie od informacji że u koleżanki w aucie zwolniło sie miejsce. Tak, dzień przed wyjazdem. Ja jednak odmówiłam, bo miałam inne plany na niedziele. O 22 moje plany legły w gruzach, wiec skontaktowałam sie z koleżanką czy propozycja nadal aktualna. Okazało sie że tak :D Po załatwieniu kilku spraw i spakowaniu poszłam spac przed północą. Obudziłam sie o 3.30 żeby zdążyc na busa do Krakowa o 4.40, by na 5.30 byc na miejscu. Oczekiwałam na znajomych, mieliśmy sie spotkac o 6. Z racji że była to niedziela, po drodze byliśmy na mszy o 6.30 w Skawinie, a nastepnie przed 10 już na szlaku w Dolinie Kościeliska.
    Tak sie złożyło, że jechał z nami góral, który pokazał nam świetną Jaskinie Mylną - kilka rzeczy które z niej pamietam to: ciemnośc, latarka czołowa, kropelki wody kapiące na głowe, kałuże, przedzieranie sie w pozycji kucznej przez niskie tunele, niesamowita cisza i spokój (mimo że było nas 7 osób).

      - grotołazy :D


    Nastepnie ok. 13 zaczeliśmy sie wspinac zielonym szlakiem na Ciemniak. Szlak jest dosyc łagodny i z pieknymi widokami, jednak dosyc długi. Najwieksze przewyższenia były tuż przed szczytem, ale to i tak lepsze od schodzenia kiedy drżą nogi z przemeczenia :)
    Na Ciemniaku byliśmy dosyc późno, po 17 zaczeliśmy schodzic czerwonym szlakiem, ok. 20 byliśmy już w Kirach. A potem już tylko góralska uczta z kwaśnicą w roli głównej :D
    Niezapomniana wycieczka i wspaniałe widoki!


    on też wychodził :( Mam nadzieje że turyści którzy schodzili wzieli go do schroniska.




    Wyżej od Giewontu!


    Końcowe podejście na Ciemniak


    Panorama z Ciemniaka na Tatry Wysokie
    Kategoria Pieszo