Info
Więcej o mnie.

Polecam:




Archiwum bloga
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień12 - 0
- 2014, Lipiec11 - 0
- 2014, Czerwiec4 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień4 - 1
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 3
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień9 - 5
- 2013, Marzec11 - 0
- 2013, Luty4 - 0
- 2012, Październik4 - 3
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień11 - 2
- 2012, Lipiec10 - 1
- 2012, Czerwiec8 - 1
- 2012, Maj1 - 0
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień12 - 2
- 2011, Lipiec6 - 1
- 2011, Czerwiec12 - 3
- 2011, Maj2 - 0
- 2011, Kwiecień6 - 3
- 2011, Marzec1 - 4
- 2010, Listopad2 - 0
- 2010, Październik1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 1
- 2010, Sierpień14 - 24
- 2010, Lipiec19 - 14
- 2010, Czerwiec13 - 7
- 2010, Maj1 - 0
- 2009, Czerwiec1 - 0
- 2008, Listopad1 - 1
Wykres roczny

Dane wyjazdu:
27.53 km
2.50 km teren
01:23 h
19.90 km/h
Środa, 11 sierpnia 2010 | Komentarze 1
Ahh jak pięknie...:) Wybrałam się do dawno nieodwiedzanej przeze mnie Woli Nieszkowskiej. To pięknie miejsce ma taki urok, że po kilku podjazdach przychodzi czas na niesamowity zjazd z którego najlepiej zjeżdża się bez trzymanki. Jest to wąska droga asfaltowa ze świetną widocznością, od czasu do czasu lekkimi zakrętami. Ręce wyłożone na północ i południe, rower wskazuje wchód i zachód, takim przepięknym układem mknie się pomiędzy łanami zboża. Niesamowite, chciałabym tak zawsze:) Na dodatek w drodze powrotnej towarzyszyła mi piękna chmurka wraz z zachodzącym słońcem, coś na kształt skrzydeł. Kocham tę trasę! Zwłaszcza, gdy na polach pracują kombajny, a na drogę w Królówce wychodzą kury:)Nowy Wiśnicz - Kopaliny, Las Kopaliński - Pogwizdów - Zawada - Wola Nieszkowska - Królówka - Olchawa - Nowy Wiśnicz- Stary Wiśnicz
Fotki:
1. W lesie Kopalińskim

2. Prawie na czubku Woli Nieszkowskiej:)

3. Towarzyszyła mi niesamowita chmurka:)
