Info
Więcej o mnie.

Polecam:




Archiwum bloga
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień12 - 0
- 2014, Lipiec11 - 0
- 2014, Czerwiec4 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień4 - 1
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 3
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień9 - 5
- 2013, Marzec11 - 0
- 2013, Luty4 - 0
- 2012, Październik4 - 3
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień11 - 2
- 2012, Lipiec10 - 1
- 2012, Czerwiec8 - 1
- 2012, Maj1 - 0
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień12 - 2
- 2011, Lipiec6 - 1
- 2011, Czerwiec12 - 3
- 2011, Maj2 - 0
- 2011, Kwiecień6 - 3
- 2011, Marzec1 - 4
- 2010, Listopad2 - 0
- 2010, Październik1 - 0
- 2010, Wrzesień2 - 1
- 2010, Sierpień14 - 24
- 2010, Lipiec19 - 14
- 2010, Czerwiec13 - 7
- 2010, Maj1 - 0
- 2009, Czerwiec1 - 0
- 2008, Listopad1 - 1
Wykres roczny

Dane wyjazdu:
29.70 km
0.50 km teren
01:22 h
21.73 km/h
Czwartek, 29 lipca 2010 | Komentarze 1
Po kilku dniach przerwy od roweru z powodu opadów deszczu, zrobiłam małą przejażdżkę. Właściwie to ta jazda miała na celu rozruszanie nóg. O dziwo jechałam dobrym tempem (średnia 24 km/h na 16 kilometrze), jednak szybko skończyła mi się woda i zaczęłam tracić siły. Na pierwszej wycieczce po dłuższej przerwie zazwyczaj dokucza mi ból głowy, tak też było dzisiaj.Na szczęście czuję, że jestem w stanie dobrze pojechać w niedzielnym Bikemaratonie w Krakowie.
Trasa:
Łomna - "Wlk. Droga" Lipnica - Krasna Góra - Chronów - Kobyle - Stary Wiśnicz - Mały Wiśnicz, Podgródek - Stary Wiśnicz
Pogoda dopisała, świetna widoczność.
Z mojego domu widać podjazd w Małym Wiśniczu.
